Tym razem na tablicy jest karteczka kiermaszowa nr 6. Szczerze marzyły mi się podobne klimaty od dawna. Wreszcie powstała. Nazwana roboczo patchworek - owtorzyłam pudełko ze ścinkami i... powstała oto ona:
Lato się kończy powoli, co raz mniej motyli na łąkach... niech chociaż ten przypomina o cudownych, pełnych słońca miesiącach.
Sliczny, bardzo fajny i kolorowy:))
OdpowiedzUsuńmotyli mają w sobie to coś:)
OdpowiedzUsuńfajniutko wyszło
śliczna kartka:) uwielbiam motyle:)
OdpowiedzUsuńProsta ale w swej prostocie bardzo piękna. No i ten motyl :)
OdpowiedzUsuń