Witajcie :)
Dziękuję pięknie za ostatnie odwiedziny, komentarze. Czas tak szybko ucieka, że nie zawsze zdążam z rewizytami, ale z pewnością nadrobię :)
Nadeszła jesień... piękna, złota, polska... taką właśnie lubię :)
Na wrześniowy ślub postanowiłam więc przygotować karteczkę w stonowanych kolorach tejże właśnie. Taką spokojną, delikatną. Otuloną tiulem jak babim latem krzewy i trawy. Z| naturalnym owockiem :)
Kartkę posyłam na wyzwania:
- I Kropka 30.09
- Skarbnica Pomysłów 30.09
- City Crafter 29.09
poniedziałek, 28 września 2015
niedziela, 20 września 2015
Ulotnie
Witajcie :))
Bardzo dziękuję za ostatnie odwiedziny, komentarze, obecność :) Fajnie że jesteście.
Dzisiejsza praca będzie hm... delikatna, subtelna, pełna szczegółów i detali.
W mojej szafie 3 pudła pełne przeróżnych papierów - bardziej i mniej eleganckich, siadam do robienia kartki i nagle olśnienie! Nie, nie chcę ciąć tych wszystkich cudnych arkuszy! Ja chcę bieli!
Biel! Taka czysta, piękna, harmonijna, niewinna... W zasadzie kojarzy mi się z dwoma rzeczami - zimą - pracami Bożonarodzeniowymi i ślubem. Na Waszych blogach, w sklepowych inspiracjach zima i święta już zakwitły na dobre. Szczerze? Czuję się tym przerażona! Bo gdzie potem klimat świąt? Skoro już od września żyjemy bombardowani reniferami, dzwoneczkami i choineczkami. Świat oszalał. My oszaleliśmy.
Dlatego u mnie świąt nie będzie. Przynajmniej na razie.
Domyślacie się więc już co będzie. Ślub. W bieli :)) Mój ulubiony klimat :)
Ostatnia ręcznie robiona róża - chlip, chlip, nie ma na wszystko czasu :(
Warrrrrstwowo :)
Chciałabym jeszcze umieć tak pięknie tą kartkę sfotografować, by oddać jej prawdziwy urok. te warstwy, tą lekkość... Mam nadzieję, że ją poczuliście choć trochę.
Karteczkę posyłam na wyzwania:
- Artimeno 25.09
- Card and scrap 28.09
- Scrap and Craft 25.09
Bardzo dziękuję za ostatnie odwiedziny, komentarze, obecność :) Fajnie że jesteście.
Dzisiejsza praca będzie hm... delikatna, subtelna, pełna szczegółów i detali.
W mojej szafie 3 pudła pełne przeróżnych papierów - bardziej i mniej eleganckich, siadam do robienia kartki i nagle olśnienie! Nie, nie chcę ciąć tych wszystkich cudnych arkuszy! Ja chcę bieli!
Biel! Taka czysta, piękna, harmonijna, niewinna... W zasadzie kojarzy mi się z dwoma rzeczami - zimą - pracami Bożonarodzeniowymi i ślubem. Na Waszych blogach, w sklepowych inspiracjach zima i święta już zakwitły na dobre. Szczerze? Czuję się tym przerażona! Bo gdzie potem klimat świąt? Skoro już od września żyjemy bombardowani reniferami, dzwoneczkami i choineczkami. Świat oszalał. My oszaleliśmy.
Dlatego u mnie świąt nie będzie. Przynajmniej na razie.
Domyślacie się więc już co będzie. Ślub. W bieli :)) Mój ulubiony klimat :)
Ostatnia ręcznie robiona róża - chlip, chlip, nie ma na wszystko czasu :(
Warrrrrstwowo :)
Chciałabym jeszcze umieć tak pięknie tą kartkę sfotografować, by oddać jej prawdziwy urok. te warstwy, tą lekkość... Mam nadzieję, że ją poczuliście choć trochę.
Karteczkę posyłam na wyzwania:
- Artimeno 25.09
- Card and scrap 28.09
- Scrap and Craft 25.09
Subskrybuj:
Posty (Atom)