Nim przejdę do częsci głównej tego posta chwila wyjaśnienia tytułu ;)
Otóż u mnie zima od dwóch dni wygląda właśnie tak:
I nie to, żeby mnie to nie cieszyło - wszak hiacynty uwielbiam bardzo, ich ostry zapach także :) No ale ludzie - ogarnijmy się to przecież jest GRUDZIEŃ i przygotowania do Bożego Narodzenia a nie do Wielkanocy.
Z tego wszystkiego Mikołaj, a właściwie pani Mikołajowa, wszak nie od dziś wiadomo, że faceci to się do roboty bardzo nie garną, miała pełne ręce roboty w ostatnich dniach. Paliły się wręcz kolejne zadania do wykonania ;) Niektóre się ładnie zrumieniły ;) Powstały wg staropolskiej procedury :) Jedyne i niepowtarzalne pierniki :)
Jak widać na załączonym obrazku drygu do malunku to Pani Mikołajowa nie ma ;)
Potem te wszystkie pokraczne malowidła wpadła na pomysł zapakować, by potem wszystkich grzecznych współpracowników obdarować :)
I już, już do roboty trza lecieć było, wszak grzeczne Istoty na prezenty czekają, a tu fotki nie zrobione :( Więc sztuczne światło przeszkadza troszeczkę, ale chyba zrozumiecie ideę tej pracy ;)
Każda paczuszka Imieniem oznaczona została...
I jak?
Moją radosną twórczość (heheheh, dwie zarwane noce;)) posyłam na wyzwanie Szuflady 31.12
Jakie smakowite pierniczki, ale bym skosztowała.
OdpowiedzUsuńSmakowite paczuszki przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńSuper zapakowane, ja paniom do przedszkola na święta zanoszę, to też dołączam scrapowe opakowania
OdpowiedzUsuńPachnie mi tymi pierniczkami,ślicznie je zapakowalaś:-)))
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńI to się nazywa ogromne serce.Wspaniałe podarki Olu.Olu....dziekuję Ci:)
OdpowiedzUsuńNo, no, no pracy miałaś co nie miara, ale za to jaki efekt :DDD. Piękne i pierniczki, i paczuszki :DDD.
OdpowiedzUsuńŚwietne paczuszki - zarówno opakowanie jak i zawartość :)
OdpowiedzUsuńPierniczki wyglądają tak smakowicie :) I do tego są tak pięknie zapakowane :)
OdpowiedzUsuńCałkiem smakowite prezenciki przygotowałaś:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za wzięcie udziału w wyzwaniu Szuflady, do poprawności zgłoszenia brakuje baneru w poście.
OdpowiedzUsuń