Witajcie weekendowo :) niedzielnie, leniwie :)
No dobra - to ostatnie wykreślić :) U mnie żadko jest leniwie, nie umiem, nie potrafię, nie chcę ;) Ciągle coś robię, ciągle :)
Dziękuję Wam bardzo za stałą obecność na blogu, za komentarze, za motywację :) Jak Was czytam to czasami mam takiego powera, że mogę kartki robić całą noc ;) Cieszę się, że podobają Wam się moje kolorystyczne eksperymenty. I faktycznie jak któraś z Was słusznie zauważyła - czasami warto zmienić utarte szlaki (np. w kwestii kolorów). Wiele z Was zauważyło, że zielona kartka dla Adama jest w całkiem innym, nie moim stylu - faktycznie, jakoś nie po drodze mi bez kwiatów, ale się uczę, tzn. próbuję. Wkrótce będzie come back ;) ale o tym cisza :) Póki co robię wszystko z tego co mam.
Dzisiaj drugi dzień świętowania naszych Dziadków :) Nie tak dawno pokazywałam karteczkę przygotowaną dla jednej Babci, dziś dla drugiej :) Spodobał mi się pomysł na pierwszą, postanowiłam trochę zmodyfikować i powstała druga :)Takie kartki są ewidentnie w moim stylu :) Lubię kwiaty, wstążki, kolor różowy i fioletowy, nie pogardzę też fajną koronką i delikatnymi dźetami, perełkami... To jest mój styl :)
Przewrotnie najpierw pokażę Wam środeczek ;)
Kartkę posyłam na wyzwania:
-
Towarzystwo Dobrej Zabawy 11,02
-
Cherry Craft 24.01
-
Białe Kruczki 31.01