Święta to taki charakterystyczny czas, kiedy można poczuć te niesamowite zapachy wielu na co dzień zapomnianych potraw. Makowce, drożdżówki, serniki, zapach bigosu, barszczu, czy choćby wigilijnego karpia... bezcenne. Inspirację do moich małych stroików wzięłam z kuchni właśnie ;) Moje dzisiejsze wypieki nie pachną, ale wyglądają dość apetycznie. Przy użyciu masy własnej produkcji (klej, mąka, soda i oliwka) powstał kremik, a całość... można powiedzieć, że rozpływa się w ustach ;)
Zgłaszam na wyzwanie:
- Scrappin-Fantasies 24.12
- Craftfun wyzwanie bombkowe 28.12