😁😁😁
Ci, którzy trochę mnie obserwują, dobrze wiedzą, że jak się na coś "uwezmę" to bez końca ;) A że skończyły kraftowe bazy C6, to czas było sięgnąć po kwadraty. Jak się okazało, wszystko ma swój koniec i bazy kwadratowe też dziwnie sie....skończyły. No i tak oto powstały dwie zajęcze kartki z bliźniaków dwujajowych 😅
I chyba muszę dopisać papier kraftowy do kolejnej listy zakupowej.
Prześliczne karteczki! Takie delikatne te zające.
OdpowiedzUsuńChyba każda z nas czasami się na coś uprze i robi to w koło :) Też tak mam:) Karteczki są przeurocze!
OdpowiedzUsuńPiękne kartki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kartki :)
OdpowiedzUsuńW kwadratowych kartkach zającom też dobrze :-).
OdpowiedzUsuń