tak serio, zaraz po niebieskim, albo może w ogóle najpierw fiolet a potem niebieski? No nie wiem sama. W każdym razie od zawsze mam do tego koloru słabość. Prawdziwą, ogromną słabość.
Żałuję tylko, że nie umiem go elegancko sfotografować. Uważam że zaraz po fuksji, fiolet jest najtrudniejszy do sfotografowania ;/
No ale przecież nie o tym chciałam pisać.
Zapraszam na kartkę pełną jego dostojności fioletu.
Kartkę posyłam na wyzwania:
Tworzę W Jednym Kolorze - 25.04
Też lubię fiolet. Kartka kipi od fioletu i bardzo dobrze :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka. Cudownie zgrana kolorystyka. Dziękuję za udział w wyzwaniu Tworzę w jednym kolorze.
OdpowiedzUsuńPiękna kartka, dziękuję że bawisz się na blogu Tworzę w jednym kolorze - Pozdrawiam Bogusia
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka, powodzenia w wyzwaniu na blogu Tworzę w Jednym Kolorze. Pozdrawiam Syla
OdpowiedzUsuńŚwietna praca, i fioletowa ;-) Dziękuję za udział w wyzwaniu Tworzę w jednym kolorze- Żaneta z DT
OdpowiedzUsuńPiękna praca. Dziękuję za udział w zabawie Tworzę w Jednym Kolorze.
OdpowiedzUsuń