Dzisiejszy wpis miałam zamieścić w ubiegłą niedzielę. Zeszło mi się do dzisiaj ;)
Chyba będzie dłuższy niż wszystkie ostatnie razem wzięte ;) Naszło mnie na gadanie :) Dziękuję za wszystkie pochwały moich sztucznych (znaczy stemplowanych storczyków). Co do żywych - dziękuję za wszystkie porady - robiłam już z nimi cuda - od przesadzania, nawożenia różnymi specyfikami, zmiany miejsca, grożenie.... No nic nie daje rady :( Złość mnie bierze, bo te kwiatki wyjątkowo lubię. Wicie, że moje mają nawet imiona? Kartek póki co jeszcze nie nazywam ;)
No dobrze ale miało być o słoniu. Takim słodkim małym słoniku :)
Na ślub sobie idzie proszę Państwa :) Ale nim dojdzie opowiem Wam pokrótce dla Kogo tak idzie :) Kiedy poznałam Kamilę stało się dla mnie jasne, że jest niesłychanie skromną, pełną delikatności, młodą kobietą. Kiedyś powiedziała mi, że lubi zielony, choć ta zieleń jakby w ogóle do niej mi nie pasowało. Z czasem oznajmiła, że za mąż wychodzi i z tej oto okazji właśnie idzie sobie słoń.
Ponieważ Kamilka jest wyjątkowa, chciałam i ja stworzyć dla Niej coś wyjątkowego - z jednej strony delikatnego, z drugiej zielonego (!!! o zgrozo - pamiętacie moje zamiłowanie do zieleni ;/), ale kiedy już zabrałam się do pracy jakoś tak dziwnie od razu wiedziałam co powstanie. Uwielbiam tworzyć z myślą o Kimś, Kogo dobrze znam. Mam wrażenie, że wtedy takie prace oddają charakter danej Osoby.
Nie zanudzam już dłużej :) Choć musicie mi wybaczyć - posty o tematyce lekkie odeszły już w niepamięć :)
Cała Kamilkowa kolekcja...
po raz pierwszy do kompletu zrobiłam też mundurek na flaszynkę. Od zawsze jak tylko widziałam np. u Moniki Jakubowskiej baaaardzo mi się takie dodatki podobały, postanowiłam spróbować zrobić i ja. I muszę pwowiedzieć, że... wygląda to naprawdę elegancko!
Mam nadzieję, że dobnęliście do końca :)
Mój komplet posyłam na wyzwania:
- Scrapsonic 15.09
- I`m Roses Challenge Blog 8.09
Śliczny komplet ,bogaty w detale i jednocześnie bardzo delikatny :-D Moje storczyki też mają imiona ,takie jak darczyńcy ;-D Dziwne,że tak długo nie kwitną :-( Według mnie to najłatwiejsze ,obok kaktusów w uprawie kwiaty ,a hodowałam i dalej hoduję najróżniejsze .One długo przystosowują się do zmian ,mój 1 po przesadzeniu przez rok nic nie wypuszczał ,nawet listka.Dopiero później zaczął od liścia a w tym roku zakwitł . Czyli 2 lata mu zeszło .Ja radzę przesuszyć drastycznie aż do zwiotczenia liści chociaż jednego na próbę :-D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten zestaw Ci wyszedł ;) Wdzianko na butelkę pierwsza klasa !!!
OdpowiedzUsuńświetny komplecik, przepiękny!
OdpowiedzUsuńKolor bardzo pasuje jest delikatny i skromny :)
Piękny komplet, bardzo staranie zrobiony. Dziękuję za udział w wyzwaniu Eko-Deco. Pozdrawiam Bogusia
OdpowiedzUsuńPrześliczny, delikatny komplet! Ubrana flaszeczka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńAbsolutely stunning!!! What a beautiful gift!! Thanks for joining us at I Am Roses!!
OdpowiedzUsuńcudny komplecik zrobiłaś! będzie pamiątką na długie lata! ja też przymierzam się do ozdobienia butelki, na ślub siostrzeńca, zobaczymy co mi wyjdzie:)))
OdpowiedzUsuńZatkało mnie. Prześliczny komplet. Sama bym taki chciała dostać. Rewelacja.
OdpowiedzUsuńCudowny komplecik stworzyłaś!!!
OdpowiedzUsuńCudowny zestaw, taki delikatny!!! Przez te zielone kwiaty wszystko wygląda tak subtelnie i elegancko :DDD.
OdpowiedzUsuńśliczny zestaw ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczny zestaw!!
OdpowiedzUsuńPiękny i elegancki zestaw. Dziękuję za udział w wyzwaniu EKO-DECO. Pozdrawiam Agnieszka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny zestaw!
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w wyzwaniu Eko-Deco! Pozdrawiam serdecznie!
Prześliczna praca. Dziękujemy za udział w wyzwaniu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie Zespół Scrapsonic
Dokąd idzie słoń?....po I nagrodę do Scrapsonic Blog:-)) Dziękujemy za udział w w wyzwaniu. Gratulujemy! Zespół Scrapsonic
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda. Dziękuję za wspólną zabawę na blogu EKO-DECO. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw:) Dziękuję za udział w wyzwaniu EKO-DECO:)
OdpowiedzUsuń