środa, 20 stycznia 2016

Na słodko

... czyli karnawałowe szaleństwa :)
Niepełnosprawność big szajsu zmusiła mnie do poszukwiania innych form zajęcia paluszków. Przewidując, że powrót do formy BS będzie procesem długotrwałym musiałam obmyśleć pracę, którą swtorzę bez jego użycia. A dokładniej trzy prace. No i poszłam w słodycze :) z konkretnym przeznaczeniem ;) Na szczęscie - te nikomu nie pójdą w boczki ;)

Truskawkowy

Śmietankowy
 Szpinakowy



Po tych działaniach stwierdzam, że cukiernicy to jednak trudną mają robotę ;) Coś mi się uzbdyrało, że torty powinny mieć dekorację spiralną ;) No i cukierkowe ozdoby w koło ;)
Częstujcie się ;)
A to tylko przedsmak...

20 komentarzy:

  1. Mniam... wyglądają przepięknie i bardzo... smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale kuszace pieknosci. Cudna praca. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Olu, Twoje torty wyglądają duuużo lepiej niż niektóre te ktore można spotkać w cukierniach, śliczna robota:)))czekam na ciąg dalszy i serdecznie cię pozdrawiam:))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne torciki,bardzo smakowicie wyglądają:-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne torciki i mi nie mów ,że jeszcze jesteś bez sprzętu . Ja tak wierzyłam ,że go naprawisz w końcu masz wprawę

    OdpowiedzUsuń
  6. Śrietnie sobie poradziłaś bez BS, Też niedawno miałam ten problem, na szczęście udało się go jeszcze wskrzesić

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiękne torciki, zapraszam do siebie na słodkościhttp://decoartm.blogspot.com/2016/01/candy-candy-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale piękne torty ! Dzieła sztuki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczne :) Pięknie ozdobione.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczne torty, aż by się chciało je schrupać :DDD.

    OdpowiedzUsuń
  11. Prawdziwe słodkości :) - co za precyzja!

    OdpowiedzUsuń