Dziękuję Wam bardzo za komentarze pod ostatnimi postami. Dziś dla odmiany wcale nie będzie kartkowo - robótkowo. Na wielu blogach trwają już zacięte walki z pracami stricte świątecznymi, u mnie sezonu jeszcze nie ma, dopiero z trudnem gromadzę materiały ;) a potem pewnie jak zwykle zabraknie czasu na realizację pomysłów. No co zrobić. Takie życie :)
Więc dziś taki mały świąteczny przedstarcik - powalczyłam trochę z papierem, dłutkami, wodą w psikaczu i nawet tuszu użyłam. A wszystko po to, by stworzyć poinsettie. Na zdjęciach kolor czerwony dość mocno przekłamany. W rzeczywistości jest dużo bardziej stonowany.
A Wy co sądzicie? Robić więcej?
Pod koniec tygodnia wybieram się do Krakowa na Craft Show :)) Kogoś spotkam ??? Łapki w górę :))
Pozdrawiam Was poniedziałkowo niestety.
Te czerwone przepiękne ! Pewnie, że robić więcej ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszły!!
OdpowiedzUsuńnie, no! śliczne ci wyszły te ... lilie ;-D
OdpowiedzUsuńale poinsencje tez mogą udawać ;-DDD
robić ,robić,są śliczne
OdpowiedzUsuńpiękne! pewnie że robić dalej:))) oj jak Ci zazdroszczę wyjazdu:) sama bym się wybrała :))
OdpowiedzUsuńrobić, robić, koniecznie robić Oleńko bo wyszły Ci jak zawsze cudownie, a gdzie w Krakowie jest ten zlot?
OdpowiedzUsuńOleńko nie żebym była Upierdliwa:):):)
OdpowiedzUsuńale gdybyś sam środek tego kwiatka przyciemniła trochę tuszem
to nie wiem czy by nie zyskał , spróbuj jeden tak zrobić:)
nie wiem dlaczego ten wyraz na "u" napisał mi się wielką literką ale moje dzieci by powiedziały ze wielce upierdliwa:):):)
UsuńBardzo fajne, nawet w takiej ostrej czerwieni :) Niestety Kraków to drugi koniec Polski- za daleko :(
OdpowiedzUsuńNo kolor to faktycznie daje po oczach:-) ale czasem tak trudno złapać dobrze kolor w aparacie.
OdpowiedzUsuńA kwiatki zacne, oj zacne. Działanie dla cierpliwych:-)
Kraków? Craftowe spotkanie? Ależ fajnie! Udanego weekendu!!
Powiem tak - ja już czekam na Twoje kartki z tymi kwiatuszkami :)
OdpowiedzUsuńKwiatki super wyszły, więc nie masz wyjścia, tylko do dalszej pracy! Ciepło pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper Ola!
OdpowiedzUsuńSą śliczne ;)
OdpowiedzUsuń