Witajcie :))
Dziękuję bardzo za ostatnie odwiedziny i komentarze :) Faktycznie stempel ten ma w sobie wiele uroku, i aż trudno przejść obojętnie obok niego. Faktycznie moim skojarzeniem, gdy go pierwszy raz odbiłam było, że to takie małe Betlejem, w którym kiedyś na świat przyszło Dzieciątko.
Tym razem leciutko zmodyfikowałam poprzednie kartki. Zobaczcie jak wyszło.
I tu wszystkie razem :)
Jeden stempelek i tyle możliwości :) Piękne karteczki!
OdpowiedzUsuńUrocze kartki, i w takiej zimowej tonacji... Pięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne, niby takie same, a każda minimalnie inna i oto chyba chodzi w ręcznym tworzeniu kartek:). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja kocham twoją biel
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńTe również są przecudne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! :)
OdpowiedzUsuńCudowne!!! Ten krajobraz wygląda jak z bajki :DDD.
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńPrześliczne!
OdpowiedzUsuńCUDO!!!!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńPiękne w swojej prostocie. :)
OdpowiedzUsuń