czyli tak się kończy wyjście do pracy i zostawienie twórczego bałaganu w pokoju. Pisałam już o niedoczasie, w którym aktualnie żyję, więc wszystko, co robię ma często charakter teraz początek, za dwa dni koniec. No i tym razem było podobnie. Rano przygotowałam choinkę - dokładnie taką, jaką sobie wymyśliłam - z delikatnych, niebieskich piórek, lekkich jak puch, zostawiłam ją na moim śmiesznie małym stoliku roboczym (0,5*0,5m) do wyschnięcia i migusiem pobiegłam do pracy. Nie wpadłam nawet na pomysł, że piórkowe maleństwo może zaintrygować kocicę. Wracam do domu - choinki nie ma. Zniknęła. Już zaczęłam się na poważnie zastanawiać, czy oby na pewno ją zrobiłam, a nie tylko śniłam o niej. Szukam to tu, to tam. Zaangażowałam nawet mojego brata. Podniosłam mojego big shota i.... przerażenie pomieszane z ... uczuciem własnej głupoty. Kocica skutecznie się piórkami zajęła, wygryzła, wymiętosiła i pewnie przez przypadek schowała pod Big shota. Nawet złościć się na nią nie miałam ochoty - bo to jedynie moje niedbalstwo było sytuacji winne.
Ale co tu zrobić? Pomysł na kartkę jest, wychodzony od wielu dni w mojej głowie. Do reanimacji choinki nie mam już ani jednego, ani pół nawet niebieskiego piórka - wszystkie wyszły już na tą właśnie choinkę. Nie mając nic do stracenia dokonałam lekkiego prania, potem czesanie a na końcu dekorowania. No i choinka jest :))
Karteczka ma swój klimat, jest w niebieskościach, które uwielbiam, trochę w zimnym tonie, trochę surowa może nawet. Zdobi ją piękny napis z digi zapożyczony od jednej z dziewcząt (dokładnie od
Zetki - za co bardzo dziękuję :)), skrzętnie schowany pod choinkę. Celowo. Moja interpretacja jest taka, żeby właśnie pod choinką każdy z nas znalazł rodzinne ciepło. Nie kosmetyki, ciepłe skarpety, nie scrapkowe przydasie, ale właśnie pozytywne, rodzinne ciepło :) I takich świąt już dziś z tą kartką Wam życzę :)
Kartkę zgłaszam:
-
Scrapgang - wyzwanie 57
-
Galeria Rae wyzwanie Niebieskie i puchate 15.11
-
Holly Jolly 17.11
- 123scrapujty.pl - wyzwanie 26 Biel, kryształki, wykrojnik
-
Creative Romance
Ale się rozpisałam :)))
Fajnego masz kota ;) Kartka cudna, taka puchata i bardzo klimatyczna!
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie - chyba musisz kota dać na współautora ;). Podziwiam determinację, naprawdę nikt by nie odgadł co ta choinka przeszła :)
OdpowiedzUsuńJej piekna ta puchata choinka:)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na choinkę :) Śliczna kartka
OdpowiedzUsuńChoinka jest rewelacyjna, nawet po przejściach!
OdpowiedzUsuńŚliczna choinka, śliczna kartka. życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńKartka przepiękna ale ja osobiście piórek nie znoszę ....nie będę pisała dlaczego ;)
OdpowiedzUsuńMadra kocica, chciala sie zabawic, a ze piorka sie spodobaly:)))Karteczka przepiekna, wspaniale zrobiona, powodzenia!
OdpowiedzUsuńŚwietna i pomysłowa karteczka.
OdpowiedzUsuńA kocio chciał tylko pomóc.
Pozdrawiam
Piękna bardzo pomysłowa, śliczna niebieściutka choineczka
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba, jesteś Geniuszem w wymyślaniu tych cudeniek:):)
a Kiciuńka też chciała mieć udział w wyzwaniu:):)
ile razy ja miałam poniszczone rzeczy przez Puchatka, najgorzej jak dobrał się do mulin które były zamówione, ale Puchatek zawsze pierwszy otwierał kartony, pudła czy reklamówki z zakupami:):)
fajna choineczka.. .taka puchata, zapraszam http://moje-drugie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńA lovely idea to use feathers to make the tree, I love the colour too, so pretty :) xx
OdpowiedzUsuńVery pretty and interesting Christmas tree. Great design. Thank you for joining us at Holly Jolly this week. Judy
OdpowiedzUsuńśliczna - fajny pomysł na choinkę z piórek :)))
OdpowiedzUsuńfajny lekki pomysł
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w wyzwaniu Galerii Rae
Pozdrawiam
Teo
Przecudna ta choineczka z odzysku ;)
OdpowiedzUsuńYou have made such a lovely card! Thank you for joining us at Holly Jolly Christmas Challenge! xx Bianca
OdpowiedzUsuńcudowna choinka:) co do kocicy to moja pewni by wykończyła piórka:)
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacyjny!!! Choineczka wygląda cudnie i bardzo oryginalnie:)
OdpowiedzUsuńświetna historia! Każdy kot uwielbia piórka :D Ale super, że udało Ci się zreanimować choineczkę :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Scrapgangu :D
OdpowiedzUsuńFantastyczna kartka:)
OdpowiedzUsuńniesamowita
OdpowiedzUsuńBardzo światecznie-zimowa karteczka. Śliczna.
OdpowiedzUsuńPrzeważnie gwiazdkowe ozdoby i karteczki utrzymane są w czerwieniach, a tu mamy dowód, że błękity bardzo pasują na tą okazję.
Pozdrawiam. Ola.
Dziękujemy za wziecie udziału w wyzwaniu 123scrapujTy :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście choinka zjedzona przez kota :):)
OdpowiedzUsuńKartka urocza - pomysł fajny :)