czwartek, 5 września 2013

Part 8 - wkręciłam się w skręcanie

Tak bardzo się wkręciłam w skręcanie papierowych róż, że skręciłam trochę na zapas. Dla wszystkich, którzy mają jakieś obiekcje - to nie jest trudne, trzeba spróbować po prostu - najpierw się jakiś kwiatek zepsuje, może nie jeden nawet, ale potem skręcanie robi się nawet przyjemne. Jak już trochę poskręcałam to powstała ostatnia moja kartka na kiermasz sobotni. Tym razem z całym koszem róż ;)


Do kompletu były jeszcze 2 karteczki, ale tamte już wcześniej prezentowałam na swoim blogu, więc nie będę się powielać.

7 komentarzy:

  1. i kolejna piękna karteczka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam te Twoje różyczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie śliczne:) aż miło się robi na sercu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż się boje pisać ostatnio komentarze , bo nie wiem czemu wysyłają mi się nawet kilkukrotnie , mam nadzieję ,że teraz nie będzie problemów, ale ja przecież nie o tym chciałam :). Twoja karteczka jak zwykle cudowna , ale ja spieszę donieść ,że doszły Twoje cudowności , serdecznie Ci Olu dziękuję . Jednak chyba się przeliczyłam i coś mi się wydaje ,że odezwę się po pomoc;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Olenko, karteczki sa przesliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. dałabym się pokroić za umiejętność tworzenia takich kwiatków- pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. prześliczne te kwiatki i takie cudowne kolory! mega!

    OdpowiedzUsuń